"Każdego dnia" David Levithan

Czy przeszło Ci kiedykolwiek przez myśl pytanie jak by to było być kimś innym chociaż przez chwilę? Właśnie tak żyje A, codziennie jest inną osobą ale jednocześnie pozostaje sobą. Każdy kolejny dzień A jest wielkim znakiem zapytania. Nie wie kim będzie oraz gdzie się znajdzie. Tak było od zawsze. Jest to jego rzeczywistość z którą się pogodził. Pewnego dnia budzi się w ciele Justina i wydaje się, że to będzie kolejny zwykły dzień ale gdy poznaje jego dziewczynę Rhiannon jego "poukładane" życie przepada i zasady, których kiedyś się trzymał przestają obowiązywać.

"Każdego dnia" jest to książka z pozoru błaha lecz można znaleźć w niej drugie dno. A przeżywając kawałek życia innych ludzi widzi wiele. Niektórzy wiodą cudowne życie z kochającą rodziną ale nie zawsze tak jest. Książka ta w pewnym stopniu zwraca uwagę na niektóre problemy młodzieży takie jak narkotyki, depresja. Wątek miłosny przeważa ale nie jest on płytki czy denerwujący. Osobiście bardzo mocno kibicowałam tej parze i nie mogłam się doczekać aż wrócę znów do czytania! Książka jest bardzo miłą lekturą na długie wieczory. Idealnie odciąga nas od szarej rzeczywistości. Osoby które czytają najpierw koniec a potem zaczynają czytać od początku niech się powstrzymają bo stracą całą zabawę :)

Ocena książki:
Okładka 4/5
Styl pisania autora 4/5
Dynamika książki 4/5
Wykreowanie bohaterów 3/5
Pomysł na historię 5/5
Ogólna ocena 20/25
Po książkę Davida Levithan'a warto sięgnąć w 100% jest ona momentami humorystyczna i często uśmiechamy się mimowolnie ale jest też wzruszająca. Pozycja obowiązkowa na te długie jesienne wieczory. :D